Regulowanie rynku streamingowego

Anna Misiewicz
15.04.2024

Streaming muzyki, o czym już wielokrotnie wspominaliśmy, jest obecnie głównym źródłem korzystania z utworów muzycznych. Zgodnie z danymi IFPI za 2022 rok, 78% światowej populacji słucha muzyki za pośrednictwem serwisów streamingowych, z czego mniej więcej tyle samo osób korzysta z płatnych serwisów muzycznych, jak i z serwisów wideo, takich jak YouTube. Łączne przychody ze streamingu w 2022 roku osiągnęły 17,5 miliarda dolarów i w skali świata stanowią 65% przychodów przemysłu muzycznego, a w USA nawet 84%. Niestety, jak wskazują dane CISAC, mimo że jest to obecnie pierwsze źródło światowego inkasa, które w 2022 roku wyprzedziło nadania i wykonania na żywo, to ciągle stanowi ono nie więcej niż 35% przychodów autorów, kompozytorów i wydawców muzycznych. 

O tym, że rynek strumieniowego rozpowszechniania muzyki wymaga zmian i uregulowania, mówi się od dawna. O wszystkich problemach tego rynku pisaliśmy w nr 33 „Wiadomości” ZAiKS-u. 

Mimo że, jak niedawno poinformowało Spotify w 2023 roku wypłaciło uprawnionym ponad 9 miliardów dolarów, to z punktu widzenia autorskouprawnionych niewiele się zmieniło. Niektóre z problemów nawet narastają, tak jak jest to w przypadku oszustw streamingowych, które, według różnych danych, odpowiadają za od 1 do 10% odtworzeń na platformach streamingowych. 

Pojawiła się jednak szansa, żeby na tym nieuregulowanym do tej pory rynku wprowadzić jakieś zasady. 17 stycznia 2024 roku w głosowaniu plenarnym Parlament Europejski przyjął raport-rezolucję „Różnorodność kulturowa i warunki dla twórców na europejskim rynku strumieniowej transmisji muzyki” (dostępny TUTAJ). Ma on wyjątkowy charakter, ponieważ jako rezolucja wymaga odniesienia się przez Komisję Europejską, która w ramach Wspólnoty posiada inicjatywę legislacyjną. W odpowiedzi na raport Komisja Europejska musi jednoznacznie zadeklarować, czy ureguluje wskazane w raporcie problemy w unijnym akcie prawnym. 

Raport podkreśla, że branża muzyczna jest jednym z głównych filarów kultury, gdyż stanowi żywotny element różnorodności kulturowej i językowej w Unii i została uznana za jeden z 14 kluczowych ekosystemów pozwalających zbudować europejską gospodarkę. Wskazuje również rolę kompozytorów, autorów piosenek i wykonawców, którzy znajdują się na samym początku łańcucha wartości branży muzycznej oraz są pierwszą i najbardziej kreatywną siłą napędową całej produkcji muzycznej dystrybuowanej na platformach streamingowych. Nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w ich przychodach ze streamingu w porównaniu do skali eksploatacji. Wynika to z działań po stronie samych platform, takich jak utrzymywanie niskiej wartości streamu. W 2023 i w tym roku Spotify wprowadziło pierwsze, od początku działania, podwyżki abonamentów, ale nadal są one niskie w stosunku chociażby do poziomu inflacji, poza tym platformy nadal oferują wiele pakietów obniżających wartość udostępnianej muzyki, takie jak pakiety rodzinne, studenckie czy darmowe dostępy przy zakupie produktów – np. telefonów komórkowych. Zaburzenie rynku wprowadza też niewłaściwa dystrybucja przychodów pomiędzy uprawnionymi, będąca wynikiem przeniesienia do streamingu zasad z analogowego wydawania płyt, gdzie większość przychodów trafiała do wytwórni płytowych. 

Raport stwierdza, że istnieje zapotrzebowanie na bardziej sprawiedliwy model dystrybucji dochodów ze streamingu wśród twórców i wykonawców. W opinii europarlamentarzystów praw autorskich i wykonawczych nie należy traktować jak bezpłatnych aktywów w strategiach handlowych i promocyjnych serwisów muzycznych. Wzywa również do przyjrzenia się oszustwom streamingowym, takim jak fałszywe streamy czy payola – wymuszanie na uprawnionych zrzekania się lub obniżania przychodów od serwisu w zamian za promocję. 

W kontekście streamingu pojawia się obecna właściwie we wszystkich debatach publicznych kwestia AI. Niepokój europosłów wzbudza coraz większy udział muzyki kreowanej przez AI w katalogach platform streamingowych – szczególnie w muzyce użytkowej (na sen, relaks, sport), co dodatkowo obniża wartość muzyki komponowanej i tworzonej przez ludzi. Raport wskazuje, że takie produkty powinny być jednoznacznie oznaczone. Platformy powinny być też bardziej transparentne, jeśli chodzi o stosowane przez nie mechanizmy rekomendacji, często oparte na technologii AI – raport wzywa Komisję, aby zaproponowała ukierunkowane przepisy prawne, które zagwarantują przejrzystość algorytmów i systemów rekomendacji treści na wszystkich muzycznych platformach streamingowych. Posłowie apelują również o wprowadzenie konieczności uzyskania zgód od uprawnionych, jeśli na ich twórczości są trenowane narzędzia AI – niezbędne jest wypracowanie skutecznych mechanizmów licencyjnych w tym zakresie i wprowadzenie obowiązków raportowania, na jakich danych są uczone narzędzia AI. Ten ostatni obowiązek pojawił się w przyjętym już przez państwa członkowskie i Parlament Europejski AI Act. 

Raport odnosi się również do kwestii ochrony i promocji kultury europejskiej na serwisach streamingowych. Parlament wzywa do podjęcia działań na szczeblu Unii, by zagwarantować widoczność i dostępność europejskich utworów muzycznych, podobnie jak to zostało uregulowane w przypadku platform VoD. Postuluje się również utworzenie europejskiego obserwatorium muzyki (analogicznie do Europejskiego Obserwatorium Audiowizualnego), które przekazywałoby informacje na temat rynków muzycznych w Unii, gromadziło i analizowało dane z państw członkowskich, a także badało kwestie prawne dotyczące branży muzycznej, zwłaszcza rynku streamingu muzyki, oraz przedstawiało sprawozdania na ten temat. 

W odpowiedzi na raport Komisja podjęła już wstępne działania, zobowiązując się do przeprowadzenia badań na temat promocji utworów europejskich i wprowadzenia kwot w serwisach streamingowych, uczciwego wynagrodzenia ze streamingu muzyki, nowych technologii i metadanych oraz potencjalnej nadmiernej koncentracji w tym sektorze w kontekście przepisów antymonopolowych. Wyniki tych badań mogą przerodzić się w akty prawne, które w końcu uregulują rynek streamingowy. 

#streaming
#Artykuł z kwartalnika