Człowiek-orkiestra, choć grał jedynie na strunach humoru. Był scenarzystą, reżyserem, aktorem, dramaturgiem, felietonistą, rysownikiem, człowiekiem estrady, nade wszystko satyrykiem, mistrzem szybkiej riposty, ale i metafory kryjącej kpinę z rządzących różnych opcji politycznych. Przedstawiał się jako rzecznik szaraka-Polaka, wypunktowywał absurdy w otaczająej nas rzeczywistości, czyniąc to bez złośliwości i oburzenia – wystarczył przytyk, żart, uszczypliwa uwaga, przymówka. Pomagała mu w tym vis comica – grał twarzą, zazwyczaj nieruchomą, z niepewnym jakby uśmiechem.
Urodzony w 1937, studiował w Warszawie na kilku kierunkach, od chemii po aktorstwo. Jego związki z kabaretem datują się od połowy lat 50.: Stodoła, STS, Owca, Dudek (tu swoich niezrównanych interpretatorów, Jana Kobuszewskiego i Wiesława Gołasa, znalazł jego skecz Ucz się, Jasiu), Lopek, Wagabunda. Na ekranie debiutował już w 1959 (Cafe pod Minogą), ale prawdziwą popularność przyniosła mu rola samozwańczego kaowca w Rejsie Marka Piwowskiego (1970), ugruntowaną rolami w komediach Stanisława Barei (Poszukiwany, poszukiwana, Nie ma róży bez ognia, Niespotykanie spokojny człowiek, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz i legendarny Miś). Podwójne role zagrane w tym ostatnim tytule przeszły do historii kina, zaś fraza „To jest miś na skalę naszych możliwości” używana jest do dziś w różnych kontekstach.
Przez wiele lat pisywał felietony (do „Literatury”, „Tygodnika Kulturalnego”, „Wprost”, „Rzeczpospolitej” i „Polityki), część z nich – ilustrowaną przez siebie – zebrał w tomach Mamuta tu mam (2005) i Pies, czyli kot (2014). Był laureatem wielu nagród i wyróżnień, m.in. nagrody telewizyjnego magazynu kulturalnego „Pegaz” przyznanej mu „za poczucie humoru i przenikliwość umysłu”. Do naszego stowarzyszenia należał od 1962, w 2018 został jego członkiem honorowym; dwukrotnie otrzymał Nagrodę Specjalną ZAiKS-u, w 2021 – Nagrodę 100-lecia ZAiKS-u. Oficer Orderu Odrodzenia Polski, odznaczony także Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.