Niech gra!
Chciał zostać muzykiem k lasycznym, ale jego artystyczna droga potoczyła się inaczej – z nieocenionymi korzyściami dla sceny rozrywkowej. Czesław Majewski – pianista, kompozytor, dyrygent i aktor – od kilku dekad, w różnych wcieleniach, bawi polską publiczność.
„Przepraszam, mam grać?” – to pytanie, wielokrotnie wypowiadane przez Pana Czesia z „Kabaretu Olgi Lipińskiej”, zapisało się złotymi zgłoskami w historii polskiej rozrywki. Podobnie jak postać wykreowana przez Czesława Majewskiego – sympatyczna i przerysowana (choć sam bohater artykułu tak nie uważa), wyróżniająca się w zespole pełnym gwiazd. Dziś, oglądając archiwalne nagrania, aż trudno uwierzyć, że w jednym czasie, na jednej scenie obok siebie stali m.in. Piotr Fronczewski, Janusz Gajos, Jan Kobuszewski, Marek Kondrat, Wojciech Pokora, Barbara Wrzesińska czy Magdalena Zawadzka.
Pan Czesio był w tym towarzystwie jak kolorowy ptak – charakterystycznie mówiący, wymownie gestykulujący, przeglądający się w lusterku. „Mięciutki” – jak mawiała Olga Lipińska. „Wiadomo, jaka to była postać. Ale mimo to spotykałem się w yłącznie z wielką sympatią ze strony w idzów. Nigdy nie przytrafiła się żadna negatywna reakcja czy złośliwość. Ta rola i ta postać nawet pomogła mi w kontaktach z ludźmi” – mówił w rozmowie opublikowanej na stronie Empiku.
Zanim Czesław Majewski trafił do telewizji, która przyniosła mu ogólnopolską rozpoznawalność, był związany z Łodzią – w tym mieście 14 czerwca 1939 roku przyszedł na świat, uczył się, studiował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w klasie fortepianu, a w latach 60. pracował w Radiu Łódź i był kierownikiem muzycznym Łódzkiej Estrady.
Kolejna dekada przyniosła ważne zmiany. W wywiadzie udzielonym „Dziennikowi Łódzkiemu” podkreślał, że choć Łódź jest dla niego wyjątkowo ważnym miejscem, to miał powody, by przeprowadzić się do Warszawy: „Jeszcze w latach 60. w Łodzi wiele się działo, jeśli chodzi o sprawy kultury, muzyki. Była prężnym ośrodkiem filmowym, telewizyjnym. W mieście tym muzycy mieli mnóstwo zajęć. W końcu lat 60. to wszystko zaczęło się przenosić do stolicy. Nie na darmo mówiono, że Łódź leży za blisko Warszawy. Przecież w latach 60. najważniejsze programy telewizyjne nagrywano w łódzkim studio. Były to programy muzyczne, spektakle teatralne. Często brałem w nich udział jako muzyk, aranżer, komponowałem muzykę. Współpracowałem z Wytwórnią Filmów Oświatowych. Napisałem muzykę do realizowanych tam filmów. W końcu za pracą przeniosłem się do Warszawy”.
Czesław Majewski w stolicy kontynuował muzyczną karierę – jako dyrygent w Teatrze na Targówku, a następnie kierownik muzyczny w teatrach Komedia i Syrena. Jako kompozytor współpracował m.in. z Violettą Villas, Danutą Rinn czy Ireną Santor, pisał muzykę do produkcji teatralnych i telewizyjnych.
Po „Kabarecie Olgi Lipińskiej” druga fala popularności przyszła wraz z nowym milenium i teleturniejem „Śpiewające fortepiany”. W emitowanym na antenie telewizyjnej Dwójki programie muzyczno-rozrywkowym Czesław Majewski pełnił rolę kapitana jednej z drużyn, drugiej przewodził Janusz Tylman. Rywalizacja zespołów, polegająca na odgadywaniu tytułów piosenek po fragmencie muzyki lub tekstu, przypadła do gustu widzom do tego stopnia, że program pozostawał na antenie przez cztery lata. Jego popularność nie osłabła – format telewizyjnego show został przeniesiony na sceny teatralno-koncertowe, dzięki czemu Czesława Majewskiego do dziś można zobaczyć i posłuchać podczas występów na żywo.