Podsumowanie tegorocznego Songwriting Camp ZAiKS w Zakopanem.
To się znów wydarzyło. Podobnie jak w ubiegłym roku, przez tydzień jeden punkt na mapie Zakopanego tętnił życiem bardziej niż Krupówki. Mowa o willach Halama i Orlik, czyli zakopiańskim Domu Pracy Twórczej ZAiKS-u, gdzie od 11 do 18 września odbywał się Song-
writing Camp ZAiKS. Po ubiegłorocznej edycji pozostało wrażenie, że została zorganizowana idealnie. Możliwości wszystkich osób zaangażowanych w to wydarzenie chyba nie mają jednak limitów – tym razem było więc jeszcze lepiej.
Songwriting Camp to warsztaty, których celem jest tworzenie piosenek. Od zera do gotowej produkcji – w cztery godziny. Praca odbywa się w grupach złożonych z trojga uczestników, jednej gwiazdy, czyli dużego formatu wykonawcy związanego z polskim rynkiem muzycznym, oraz producenta. Podczas dziewięciu sesji w sześciu studiach jednocześnie powstały 54 utwory, w tym sporo potencjalnych hitów. Dowcipne, inteligentne, wzruszające teksty i przegląd kilkudziesięciu gatunków muzycznych – sesje odsłuchowe oszałamiały bogactwem pomysłów. Trudno wychwycić moment, kiedy pojawia się w czasie sesji ten najlepszy, ostateczny pomysł. Jest zawsze wynikiem burzy mózgów, a że każda grupa spotyka się w danym składzie tylko raz, nie ma mowy o rutynie.
Jak co roku połowę uczestników stanowiły osoby, które mają już dorobek estradowy, wydają płyty. Pozostali są na początku kariery. Wszyscy bardzo utalentowani, w większości po edukacji muzycznej, choć przyjechał też fantastyczny klawiszowiec-samouk, który na co dzień robi meble na wymiar. Przywieźli ze sobą instrumenty i niemal wszystkie zostały wykorzystane. Skrzypce, wiolonczela, kontrabas, flety, klarnet, trąbka, akordeon, gitary akustyczne i elektryczne, bębny i inne perkusjonalia. Mieli też okazję zaprezentować swoje możliwości wokalne, a parę głosów wybijało się szczególnie.
Camp to nie tylko możliwość nauki pisania piosenek, ale też zdobycia wiedzy o rynku muzycznym. Był więc wykład online prezesa ZAiKS-u Miłosza Bembinowa o tym, jakich pułapek unikać w umowach. Sławomir Pietrzak motywował do walki o swoją pozycję w branży. W tym roku na wielu dłoniach błyszczały obrączki, a z ekranów komórek uśmiechały się dzieci, nie wszyscy więc zachwycili się wizją totalnego poświęcenia karierze, działania pod presją wyników. W rozmowach przewijał się wątek wspierających rodzin, dzięki którym artyści mogą się twórczo spełniać. Dyskutowano też o zaletach domu na wsi, a marzenia te podsycił Paweł Danikiewicz, obecny co roku przedstawiciel firmy Polsound, który opowiadał, jak zorganizować w domu profesjonalne studio. Daga Gregorowicz radziła, jak przełamywać opory w kontaktach z ludźmi i o każdej porze być gotowym na spotkanie z branżowym guru. Niektórzy byli już przygotowani, przywieźli swoje płyty. Zainteresowanie wzbudziło wystąpienie wiceprezesa ZAiKS-u
Ferida Lakhdara na temat funkcjonowania Stowarzyszenia – szczególnie na temat planowanych zmian w procedurze rejestracji utworów. Trenerka wokalna Katarzyna Rościńska szczerym i indywidualnym podejściem do nauki śpiewu zyskała duże uznanie. Arkadiusz Szweda z firmy Sveda Audio wprowadzał uczestników w tajniki monitorów odsłuchowych. Dużym zainteresowaniem cieszył się też wykład o budowie mandolin prowadzony przez Michała Bułasa, kawałki świeżo obrobionego drewna zostały dokładnie obwąchane przez wszystkich obecnych. Można też było pograć na już gotowych instrumentach.
Co zapamiętają uczestnicy campu? Z pewnością podekscytowanie – mogli pracować w towarzystwie swoich idoli, największych gwiazd polskiej estrady. Jedni i drudzy mogą być też
dumni z odważnego eksplorowania nowych lądów. CeZik mruczący zmysłowym barytonem balladę country, Leszek Możdżer deklamujący frazy po czesku z cymbałkami w dłoni – to motywuje młodych artystów. Rapują pierwszy raz w życiu lub śpiewają z Alicją Janosz po japońsku w tercecie bohaterek anime. Inspirująca jest praca z producentami, z których każdy jest muzycznym erudytą. Dobrą koncepcją są sesje tematyczne, dzięki temu ilość pomysłów zostaje zredukowana, wiele też daje porównanie, jak różne wizje kryją się np. pod hasłem „piosenka dla dzieci”. Słuchając gotowych utworów, można od razu rozpoznać, kiedy do głosu dochodzą gwiazdy – ich pewność wokalu i instrumentalna wirtuozeria to świetny punkt odniesienia dla młodych. Oczywiście impreza dodaje im skrzydeł, uświadamia potencjał, ale też drogę, jaka jeszcze przed nimi.
Co jeszcze będą wspominać? Niezwykłe zmęczenie pokonane jednak przez entuzjazm. I wspaniałe panie z Halamy, które trzy razy dziennie rozpieszczały wszystkich przygotowywanymi na miejscu specjałami. Wszyscy, uczestnicy, gwiazdy i producenci podkreślają też, że spośród podobnych imprez, na których bywali w Europie – to ta zakopiańska jest najlepiej zorganizowana. Ekipa organizacyjna praktycznie całą dobę czuwa, żeby wszystko działało idealnie. Dzięki czemu, artyści są wolni od trosk, a to wpływa na efekty ich pracy. I gwiazdy, i uczestnicy żałowali, że nie mogą pojawić się w Zakopanem za rok. Ale kolejni chętni czekają. A może przyjedzie uczestnik pierwszej lub drugiej edycji? Po roku przerwy można aplikować ponownie. Życzmy więc dużo sił ekipie organizacyjnej – by kolejna edycja imprezy była równie udana.
Gwiazdy Campu 2022: Bovska, CeZik, Zohar Fresco, Daga Gregorowicz, Alicja Janosz, Mela Koteluk, Tomek Lipiński, Łona, Marika, Czesław Mozil, Leszek Możdżer, Anastazja Sosnowska, Andrzej Zieliński. Oraz podczas jednej sesji: Dominika Barabas, Paweł Danikiewicz, Mateusz Doniec i Tomasz Kaczmarek – tu każdy jest artystą. Goście specjalni: Miłosz Bembinow, Michał Bułas, Paweł Danikiewicz, Ferid Lakhdar, Sławomir Pietrzak, Katarzyna Rościńska, Artur Sekura, Arkadiusz Szweda. Producenci: Piotr Bolanowski, Tomasz Boruch, Piotr Cieślik, Paweł Harańczyk, Mateusz Hulbój, Mateusz Krautwurst, Marcin Pater. Uczestnicy: Stanisław Aleksandrowicz, Aleksandra Bielecka, Kamila Dauksz-Boruch, Justyna Jary, Katarzyna Łopata, Miłosz Markiewicz, Małgorzata Markiewicz-Zaborska, Konrad Merta, Julia Mika, Dariusz Chajutin, Michał Mościcki, Ewa Mysłakowska, Piotr Niesłuchowski, Małgorzata Oleszczuk, Michał Pruszkowski, Marcin Skipiała, Jacek Zając, Bartek Zieliński. Ekipa organizacyjna: Dominika Barabas, Tomasz Berlak, Michał Buczek, Mateusz Doniec, Tomasz Kaczmarek, Emil Książczak, Zuzanna Matusik, Martyna Wróblewska, Anastazja Sosnowska