SynCamp w Sopocie

Anna Chowaniec
19.12.2022
Marek Hojda podczas sesji odsłuchowej. Fot. Bogna Kociumbas
Marek Hojda podczas sesji odsłuchowej. Fot. Bogna Kociumbas

Powiew nadmorskiej inspiracji, Dom Pracy Twórczej ZAiKS-u i wspólna przeprawa przez morze pomysłów, czyli trzecia edycja SyncCamp, która odbyła się w dniach 22-27 listopada 2022 w Sopocie. Organizatorem wydarzenia jest Music Export Poland we współpracy z zagranicznymi partnerami i przy pomocy Stowarzyszenia Autorów ZAiKS

SyncCamp to unikalne wydarzenie skierowane do kompozytorów muzyki współczesnej i filmowej, którego pomysłodawcami są Tamara Kamińska i Marek Hojda – dyrektorzy Music Export Poland. Zadaniem uczestników było stworzenie utworów, które w przyszłości mogą być użyte w filmie, serialu czy reklamie. Dodatkowym utrudnieniem był limitowany czas na komponowanie, a także częste zmiany składu zespołu. Dzięki temu twórcy mieli szansę na wymianę doświadczeń i spojrzenia na muzykę, a praca zespołowa okazała się sprawdzianem dla tych, którzy przyzwyczajeni byli do indywidualnego procesu tworzenia. W SyncCamp wzięło udział 15 doświadczonych i utalentowanych kompozytorów.

Wielu z nich to aktywni twórcy, producenci muzyczni, a także laureaci licznych konkursów kompozytorskich na szczeblu międzynarodowym. W skład polskiego zespołu weszli: Aleksander Pankowski vel Jankowski, Piotr Kaliński, Miro Kępiński, Szymon Folwarczny, Zuzanna Całka, Fryderyk Hoang Dong i Szymon Orłowski. W wydarzeniu udział wzięło także ośmiu zagranicznych kompozytorów: Jiří Trtik (Czechy), Hallur Ingólfsson (Islandia), Beatriz de Galvez (Hiszpania), Michael Romanyshyn (Ukraina), Sniedze Praulina (Łotwa), Aron Somody (Węgry), Luis Guinea (Meksyk) oraz Adam Bar-Pereg (Holandia).

Oprócz komponowania zespołowego, głównym celem SyncCamp jest networking, czyli budowanie kontaktów i relacji biznesowych w celu nawiązania współpracy z przedstawicielami branży filmowej. Dzięki wsparciu zaproszonych profesjonalistów – music supervisors, którymi byli: Magdalena Niestryjewska (Jaguarec, Polska), Roy Lidstone-Jackson (Power-Haus Creative, Wielka Brytania), Connie Farr (ThinkSync Music, Wielka Brytania), Andrea von Foerster (Firestarter Music, USA), nasi uczestnicy mieli możliwość pracy nad konkretnymi zleceniami. Supervisors dostarczyli im briefy, czyli zamówienia na muzykę do konkretnych obrazów, a także objęli ich opieką podczas całego procesu powstawania utworu. Kompozytorzy stworzyli muzykę do reklam, trailerów filmowych i telewizyjnych oraz scen do filmów tworzonych obecnie w Hollywood.

1.	Beatriz de Galvez (Hiszpania). Fot. Bogna Kociumbas
1. Beatriz de Galvez (Hiszpania). Fot. Bogna Kociumbas

Wespół w zespół

Podczas czterech dni intensywnej pracy w Domu Pracy Twórczej ZAiKS-u w Sopocie oraz w pracowniach udostępnionych przez samorządową instytucję kultury miasta Sopot – Goyki 3 Art Inkubator – wyposażonych w monitory odsłuchowe, mikrofony, zestaw gitar i klawiatury midi, kompozytorzy pracowali w trzyosobowych zespołach, których skład był codziennie zmieniany. Każdy zespół miał jeden dzień na stworzenie utworu, który urzeczywistniał oczekiwania superwizorów. W każdym pomieszczeniu wybrzmiewały dźwięki, które stopniowo zaczynały tworzyć jedną spójną całość. Niektórzy kompozytorzy przywieźli własne instrumenty, które były inspiracją do nadania odpowiedniego brzmienia utworom. Twórcy szukali kompromisu, pochylając się nad każdą frazą aż do momentu, gdy ich myśli stworzyły krąg, a na twarzach pojawiał się porozumiewawczy uśmiech. Pochłonięci procesem tworzenia odkrywali swoje możliwości i niejednokrotnie pokonywali swoje wewnętrzne blokady, poruszając się po wcześniej nieznanych rejonach. Utwory wypływały z artystów samoistnie. Prosto z serca. Mimo presji czasu, pośpiech wśród uczestników nie był wyczuwalny. Artyści z pełnym zaangażowaniem swoją uwagę skupiali na tworzeniu. Lekka i zarazem zdrowa rywalizacja była odczuwalna tylko pomiędzy zespołami. Nic dziwnego. Przecież każda grupa chciała stworzyć wyróżniający się utwór, który spodoba się profesjonalistom działającym od lat w międzynarodowym przemyśle muzyczno-filmowym.

Celem organizowania przez Music Export Poland takich wydarzeń jak SyncCamp jest zaangażowanie twórców do pracy nad konkretnymi zleceniami/briefami wykorzystywanymi w utworach audiowizualnych, a także stwarzanie możliwości zarobienia realnych pieniędzy pod warunkiem, że dana kompozycja wpisze się w gust osoby decyzyjnej w danym projekcie. Pisanie dla światowej sławy reżyserów zawsze niesie za sobą ryzyko i strach przed odrzuceniem, ale tylko dzięki licznym próbom i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów twórcy mogą liczyć na to, że to właśnie ich kompozycja zostanie wybrana spośród innych propozycji. Kolejnym celem jest stworzenie szansy polskim twórcom na współpracę zagraniczną, dzięki której mogą się wiele od siebie nauczyć.

Artyści codziennie pracowali nad innym materiałem, co wymagało od nich skupienia, uważności, a także sięgnięcia do głębin swojej wyobraźni. Dla niektórych uczestników to było zupełnie nowe doświadczenie, które finalnie okazało się bardzo rozwijające i z pewnością odciśnie ono piętno na ich prywatnych kompozycjach.

 

Sniedze Praulina (Łotwa), Miro Kępiński (Polska), Hallur Ingólfsson (Islandia). Fot. Bogna Kociumbas
Sniedze Praulina (Łotwa), Miro Kępiński (Polska), Hallur Ingólfsson (Islandia). Fot. Bogna Kociumbas
Szymon Orłowski (Polska), Adam Bar-Pereg (Holandia). Fot. Bogna Kocioumbas
Szymon Orłowski (Polska), Adam Bar-Pereg (Holandia). Fot. Bogna Kocioumbas

W sieci kontaktów

Praca zespołowa nad konkretnym utworem to także wymiana doświadczeń stricte producenckich. Znajomość odpowiednich programów, efektów i nowinek technologicznych z pewnością przydała się w pracy nad zamówieniami. Ponadto, aby skomponować utwór pod presją czasu, nasi twórcy musieli być niezwykle zdyscyplinowani, zorganizowani i kreatywni. Mimo tego, iż odpowiedzialność rozkładała się na poszczególnych członków zespołu, każdy z nich wykazał się pomysłem i pracowitością, dokładając cegiełkę do wspólnego dzieła. Po każdym dniu pracy odbywało się wspólne odsłuchanie stworzonych utworów. Podczas tych wieczornych spotkań nasi uczestnicy mieli okazję porozmawiać z zaproszonymi profesjonalistami, a tym samym zdobyć cenne wskazówki i wiedzę dotyczącą specyfiki tego rynku za granicą. Oprócz sesji kompozytorskich pierwszego dnia odbył się warsztat edukacyjny przeprowadzony przez Magdalenę Niestryjewską (Jaguarec) i Jakuba Pietrzaka (Juice Sound), którzy tłumaczyli, na czym polega zawód konsultanta muzycznego (music supervisor), a także dzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat dynamicznie rozwijającego się sektora synchronizacji w filmie, reklamie i grach komputerowych. Bazując na konkretnych projektach, przedstawili swoje kryteria wyboru. Na zakończenie uczestnicy mieli możliwość zadawania pytań i udziału w dyskusji.

Głównym założeniem SyncCamp jest umożliwienie uczestnikom zbudowania sieci kontaktów poprzez kształtowanie i rozwijanie kompetencji komunikacyjnych. Podczas wydarzenia nasi uczestnicy mieli okazję zastosować w praktyce przekazane podczas warsztatu narzędzia. Kolejnym zadaniem tego wydarzenia jest skłonienie muzyka-kompozytora do refleksji i pobudzenie chęci weryfikacji własnej aktywności, a także zwrócenie uwagi na dynamicznie rozwijający się rynek i zasady w nim panujące. Często brak międzynarodowego sukcesu upatruje się w niedostatecznie dobrych polskich produkcjach muzycznych. Tymczasem być może winy należy szukać zupełnie gdzie indziej. Otwartość na różnorodną współpracę, networking, przyjrzenie się zagranicznym rynkom, kształtowanie umiejętności zarządzania własnymi zasobami, a także budowanie swojej marki osobistej może być kluczem do prowadzenia stabilnej kariery nie tylko na rodzimym rynku, ale także na arenie międzynarodowej. SyncCamp jest idealną przestrzenią do pobudzania współpracy, łączenia sektorów kreatywnych – muzyki, filmu i reklamy, poszukiwania rozwiązań i eksperymentowania. Stwarza możliwość spojrzenia na siebie i swoją twórczość z dystansu, prowadząc weryfikację pod czujnym okiem doświadczonych i kompetentnych ludzi z branży, którzy mają w swoim dorobku projekty o zasięgu światowym. Music Export Poland daje szansę, z której warto skorzystać.

Inne artykuły

Pokazuj
Wszystkie

Nie ma więcej artykułów

Nie ma więcej artykułów
#SyncCamp
#Music Export Poland
#Artykuł z kwartalnika