Leon Tarasewicz urodził się 14 marca 1957 roku w Waliłach Stacji na Białostocczyźnie. W latach 1972–1977 uczył się w Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu, a następnie w latach 1979–1984 studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, w pracowni prof. Tadeusza Dominika. Od 1996 do 2009 roku prowadził pracownię gościnną (potem stałą) na Wydziale Malarstwa warszawskiej ASP, a obecnie prowadzi tam Pracownię Przestrzeni Malarskiej na Wydziale Sztuki Mediów. Mieszka w Waliłach. Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, m.in.: Nagrody im. Jana Cybisa (1998), Nagrody Fundacji Nowosielskich oraz Paszportu „Polityki” (oba laury w roku 1999). W 2005 roku został odznaczony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, w 2007 roku zdobył Nagrodę Wielką Fundacji Kultury, w 2018 roku Nagrodę „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia oraz Nagrodę im. prof. A. Gieysztora, a rok później Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida. W roku 2018 otrzymał Nagrodę 100-lecia ZAiKS-u, a w 2019 wyróżniono go członkostwem honorowym naszego Stowarzyszenia.
Jego prace znajdują się we wszystkich znaczących kolekcjach polskich, a także wielu zagranicznych (Moderna Museet w Sztokholmie, National Museum of Contemporary Art w Seulu, Tufts University Gallery w Bostonie). Wystawiał między innymi w Sztokholmie, Wenecji, Berlinie, Nowym Jorku, Barcelonie.
Wraz z Sokratem Janowiczem w 2009 roku założył Fundację Villa Sokrates i od 2016 jest prezesem oraz opiekunem merytorycznym wszystkich działań Fundacji. Pasją artysty jest hodowla kur ozdobnych; jest wiceprezesem Klubu Hodowców Kur Ozdobnych „Gallus”.
[kliknij, żeby powiększyć]
Źródła
Źródła malarstwa Tarasewicza tkwią w pejzażu. Artysta pokazuje go w syntetyczny sposób, zmieniając las, ziemię, pola, ptaki, wodę, góry – w wycinki rzeczywistości. Jego obrazy, choć „wycinają” fragmenty pejzażu, w rzeczywistości go poszerzają. W związku z tym, w zasadzie już na początku drogi twórczej, malarstwo Tarasewicza przechodzi w przestrzeń galerii. Zmienia skalę i sposób oddziaływania. Wychodzi poza ramy. Już w 1985 ptaki pojawiają się na ścianach Galerii Foksal.
Potem artysta przedstawia coraz mniejszy wycinek rzeczywistości. Wyabstrahowane kolorowe pasy jego obrazów przechodzą na ściany galerii (Galeria Biała, 1993; Galeria Foksal, 1994; Galeria Arsenał, 1995). Przestrzeń zamknięta w ścianach galerii szybko przestaje wystarczać artyście, zaczyna malować na projektowanych przez siebie powierzchniach (BWA Katowice, 1995; Galeria Arsenał, 1995). Pojawia się koncepcja „wejścia w przestrzeń” obrazu. Stąd realizacje takie, jak na wystawach „Sztuka wobec natury” (Zachęta, 1996) czy „Granice obrazu” (CSW, 1997), gdzie pojawiają się budowane przez artystę konstrukcje lub filary „unoszące” jego malarstwo.
W 1999 roku obrazy zaczynają „spływać” na podłogę galerii (DAP, 1999; Biennale w Wenecji, 2001). Potem pojawiają się kolejne kroki: w Galerii Foksal (2000, ekspozycja niejako powtórzona w Springer & Winckler Galerie w 2001) czy w instalacji na wystawie „Here & Now” (Zachęta, 2001) i w Galerii Białej (2001) – materia malarska uwięziona zostaje w drewnianych konstrukcjach. W auli ASP w Warszawie artysta po raz pierwszy pokazuje konstrukcję z desek. Realizacja zostaje powtórzona w Berlinie w galerii Clausa Nordenhake.
Kondycja malarstwa
Wystawa w CSW w Warszawie (2003) jest kolejnym krokiem w poszukiwaniu przestrzeni koloru i kondycji malarstwa. W 2005 roku artysta zaczyna eksperymenty łączące malarstwo przestrzenne z lustrami; bada doświadczenie iluzji, wciąż poszerzając obszar swej wypowiedzi (Instytut Polski w Berlinie, Galeria Biała w Lublinie, Galeria Foksal w Warszawie. Podczas ekspozycji w Muzeum Narodowym we Wrocławiu (2008) artysta realizuje wolnostojącą konstrukcję, która wypełnia przestrzeń krużganków. Kolejne instalacje stają się specyficzne dla miejsca (site-specific) – jak wielka instalacja na Placu Artystów w Kielcach (2011), na Rynku Starego Miasta w Lublinie (2014) czy „Unia” w lubelskiej Kaplicy św. Trójcy (2013 i „Modry” w Muzeum Śląskim w Katowicach (2015). Na otwarcie nowej siedziby Galerii Białej w Lublinie artysta przygotował wystawę „Granice malarstwa – granice galerii” (2013). Wystawa „Waliły-Kraków-Waliły” na Dworcu Głównym w Krakowie w ramach ArtBoom Festival (2016) odnosiła się do podróży artysty z Walił i powrotu do domu. Podczas ekspozycji w Galerii El w Elblągu w dawnym kościele gotyckim została wkomponowana konstrukcja przypominająca statek, która wchodzi w dialog z miejscową historią (2016–2017). W 2018 roku Tarasewicz zabiera głos na temat przemilczanej zbrodni popełnionej przez oddział „Burego” we wsi Zaleszany (Galeria Miejska Arsenał w Poznaniu). Artysta sięgnął również po światło, które mimo pozornej niematerialności jest najbardziej podstawowym tworzywem malarskim (Łapicze, 2009; Galeria Biała w Lubinie, 2013; Galeria Ego w Poznaniu, 2016; Triest i Belgrad w 2016; Galeria Foksal, 2018). Ekspozycję w Muzeum Architektury we Wrocławiu (2018) jury uznało za Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla i przyznało Grand Prix oraz nagrodę w kategorii wystaw czasowych.