Andrzej Gowarzewski

16.11.2020
Fot. Archiwum ZAiKS-u
Fot. Archiwum ZAiKS-u

Publicysta, dziennikarz, kronikarz polskiej piłki, od 1978 w składzie Sekcji M – Autorów Prac Publicystycznych naszego Stowarzyszenia. Miał 75 lat.

Miał dwa dyplomy: architektury z Politechniki Krakowskiej i dziennikarski z Uniwersytetu Warszawskiego. Ten pierwszy przydał mu się do „zbudowania” potężnej biblioteki fachowej i takiegoż archiwum, drugi – do profesjonalnego, pełnego wiedzy i obiektywizmu pisania o sporcie. Zaczynał jako dzieciak, wysyłając „korespondencje sportowe” do popularnej wówczas harcerskiego tygodnika „Świat Młodych”, który wyróżnił go tytułem „honorowego sprawozdawcy sportowego”. Gowarzewski miał wtedy… 13 lat. Potem, do 1981, były etaty w „Sporcie” i „Sportowcu”, gdy zaś został z nich usunięty w 1982, zaczął karierę freelancera. To właśnie okres wymuszonych zmian umożliwił mu opracowanie pomysłu serii fachowych publikacji poświęconych dyscyplinie, którą lubił i znał jak mało kto: piłce nożnej. W założonym przez siebie wydawnictwie GiA wydawał od 1991 encyklopedię piłkarską, serię rozszerzoną o kolekcję portretów poszczególnych klubów, albumy, encyklopedię mundialową (jako dziennikarz obserwował rozgrywki podczas dziesięciu tych futbolowych szczytów), a także cykl „Mistrzostwa Polski. Stulecie” oraz ukazujący się do dziś polski rocznik piłkarski. Był fachowcem docenianym zagranicą – jego Encyklopedia piłkarskich mistrzostw świata zaliczona została przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Prasy Sportowej do siódemki najlepszych książek o futbolu na świecie.

Zakochany w piłce, nie stronił od krytyki jej złych stron: pobłażania dla kiboli, korupcji urzędników, szemranych metod finansowania. Dostawało się także niedouczonym „dziennikarzom sportowym”, typom, których nie znosił, ustawiając ich obok speców od PR – a zatem nisko, nisko… Mówił o tym w wywiadach, nie krył swych animozji.

Był laureatem wielu nagród dziennikarskich, „Wawrzynu Olimpijskiego” przyznanego mu przez PKOl, oraz Złotego Krzyża Zasługi za upowszechnianie sportu. Pracował do końca, szykując kolejne książki.

#Andrzej Gowarzewski