Przekonanie o tym, że muzyka i polityka mają ze sobą wiele wspólnego, sięga jeszcze tradycji platońskiej. Do tej koncepcji powrócili też Francuzi, którzy boleśnie odczuli przegraną wojnę z Prusami. Pod hasłem powrotu do sztuki galijskiej postulowali oni odrodzenie francuskiego geniuszu, muzycznej elegancji i delikatności, bez cienia niemieckiej afektacji czy germańskiej ociężałości. Już w 1871 roku założono Narodowe Stowarzyszenie Muzyki, mające na celu propagowanie twórczości kompozytorów francuskich. Jednym z jego inicjatorów był Camille Saint-Saëns, nazywany muzycznym gladiatorem z powodu swojej uporczywej walki o usunięcie germańskich naleciałości z muzyki francuskiej, a w czasie I wojny światowej – także o usunięcie niemieckiej muzyki z francuskich sal koncertowych. Jego postać i dzieło przywołano z okazji setnej rocznicy śmierci kompozytora. Gabriel Fauré należał do grona jego studentów. Ich utwory wypełniły program drugiego z koncertów organizowanych w ramach Festiwalu Fonie Lublina 2021.
W sali koncertowej Szkoły Muzycznej im. T. Szeligowskiego w Lublinie zagrali:
Kwartet Teleion:
Ewa Pukos – skrzypce
Maciej Rysak – skrzypce
Przemysław Raczek – altówka
Szymon Krzemień – wiolonczela
oraz
Piotr Ścirka – kontrabas
Maciej Hankus – flet
Krzysztof Pachla – klarnet
Stanisław Siedlaczek – ksylofon
Grzegorz Biegas – fortepian
Agnieszka Schulz-Brzyska – fortepian
Słowo o muzyce wygłosiła Kinga Krzymowska – Szacoń.